Źródło zdjęcia: www.atleurasia.com
I stało się. Przewidywania dotyczące aktualizacji algorytmu Pingwin – zwierzaka Google, który wkraczając do świata SEO, wywołał spore zmieszanie – sprawdziły się. Podczas Search Marketing Expo East Gary Illyes potwierdził, że przez cały rok trwały prace na modernizacją algorytmu odpowiedzialnego za monitoring jakości linków kierujących na poszczególne strony internetowe. Wprawdzie testy nadal trwają, jednak jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem już w przyszłym tygodniu będziemy mogli doświadczyć jego pierwszych efektów.
To nie jest zwykła moderacja...
Aktualizacja nie jest jednak zwykłą modernizacją starej wersji zwierzaka – to zdecydowanie coś więcej. Coś dużego, co może znacząco wpłynąć na kształt listy wyników wyszukiwania (również w Polsce).
Podczas swojego wystąpienia Illyes zaznaczył, że ten update ma za zadanie nieco ułatwić życie zarówno internautom, jak i webmasterom – już niedługo będziemy mogli na własnych skórach przekonać się o prawdziwości tych słów 😉
Kiedy wypuszczą zwierzaka?
Nowy Pingwin ma zostać wypuszczony na wolność (czytaj: do sieci) w przyszłym tygodniu. To jednak tylko wstępne plany, ponieważ testy algorytmu cały czas trwają. I jeśli cokolwiek pójdzie nie tak, algorytm ujrzy światło dzienne w późniejszym terminie.
Pozostaje czekać
Jedno jest pewne – nie można wpadać w panikę. Gary zapowiedział bowiem, że nawet jeśli ktoś teraz (czytaj: w ciągu ostatnich 2 tygodni) zabrał się za „czyszczenie” profilów linków, to jest już za późno, aby uniknąć działania nowego Pingwina...
Jedyne co więc nam pozostaje, to cierpliwe czekać na zapowiadaną aktualizację.
Dodaj komentarz