Zauważyłeś, że Twoja strona – która wcześniej zajmowała miejsce w pierwszej 10 na liście wyników wyszukiwania Google – nagle straciła swoją pozycję i teraz trzeba jej szukać na bardzo odległych podstronach wyszukiwarki? Nie wiesz, jaka może być tego przyczyna – sprawdzałeś już swoje konto w Google Webmaster Tools, jednak nie znalazłeś tam żadnej informacji o nałożonej karze? Może się okazać, że otrzymałeś filtr algorytmiczny, z którym podstawowy problem jest taki, że sam musisz go zdiagnozować i zastosować odpowiednie leczenie.
Obserwacje wstępne
Jako że filtr algorytmiczny jest nakładany automatycznie na poszczególne witryny, bardzo trudno jest go rozpoznać – do administratora poszkodowanej strony nie jest bowiem wysyłana żadna związana z tym faktem wiadomość.
Musisz pamiętać, że filtr algorytmiczny związany jest w głównej mierze ze spadkiem pozycji strony na poszczególne frazy kluczowe, a także ze spadkiem jej odwiedzalności. Jeśli więc zauważysz, że po wpisaniu w okno wyszukiwarki wybranego przez Ciebie słowa, Twoja witryna znajdzie się dopiero na 60 pozycji (mimo iż wcześniej pojawiała się na nie w pierwszej 10) możesz zacząć się niepokoić…
Co może być przyczyną takiej sytuacji?
Otóż przyczyn może być kilka, co więcej mogą występować jednocześnie i to w różnych konfiguracjach. Nie powinieneś więc od razu podejrzewać, że Twoja witryna została ukarana filtrem algorytmicznym. Może się bowiem okazać, że spadek pozycji może być spowodowany na przykład nieuczciwym atakiem konkurencji (depozycjonowanie) lub technicznymi problemami ze stroną.
Jak sprawdzić, czy masz do czynienia z filtrem algorytmicznym?
Po pierwsze – musisz szczegółowo przeanalizować pozycje swojej strony w swoim systemie monitorowania.
Po drugie – musisz przeanalizować dane zawarte w Narzędziach dla Webmasterów (Google Webmaster Tools), gdzie powinieneś szczególnie zainteresować się zakładką Wyszukiwane hasła (podkategoria dla Ruch związany z wyszukiwaniem). Jeśli zauważysz, że ruch na Twojej stronie znacząco spadł (wahania o wartości około 10% nie muszą oznaczać filtra, a mogą być związane np. z aktualizacjami algorytmów Google). Pamiętaj, że w GWT nie znajdziesz żadnej wiadomości o nałożonej na Twoją witrynę karze.
Po trzecie – musisz przeanalizować liczbę wejść z wyników organicznych w ujęciu czasowym, która znajduje się w Google Analitycs. Jeśli zauważysz nagły spadek liczby odwiedzin, który będzie się stale utrzymywał, najprawdopodobniej będzie to oznaczało, że Twoja witryna otrzymała filtr. Pamiętaj, że wyłącznie na podstawie danych z Google Analitycs nie jesteś w stanie dowiedzieć się, jakiego rodzaju może to być filtr, dlatego musisz posiłkować się danymi z Narzędzi dla webmasterów.
Skutki
Jak widzisz filtr algorytmiczny to nie tylko spadek pozycji Twojej strony na liście wyników wyszukiwania, ale też diametralne zmniejszenie liczby internautów odwiedzających Twoją witrynę. Co gorsza, skutki działania takiego filtra są długotrwałe i dopóki nie zostaną usunięte wszystkie jego przyczyny, witryna (pomimo najbardziej skomplikowanych działań) nie ma szans na to, żeby wrócić na swoje dawne pozycje. A warto podkreślić, że czasem bardzo trudno jest odnaleźć przyczyny nałożenia filtra algorytmicznego, szczególnie, że według niektórych źródeł nie jest to żadna kara od Google, ale „rekalkulacja wyników”…
Musisz więc uzbroić się w cierpliwość, a jeśli sam nie jesteś w stanie zdjąć filtra, poprosić o pomoc specjalistów.
Właśnie to jest dziwne, że strona otrzymuje filtr ale google nie chce powiedzieć za co karze dane strony. To jak szukanie igły w dużym stogu siana - zmieniłem domenę nie robiłem przekierowania a filtr jest. To znaczy że pewnie problem z treścią.